Był sobie mały chłopiec o imieniu Kuba, który uwielbiał śnić. Każdej nocy jego marzenia przenosiły go do magicznych krain, pełnych przygód.
Jednego wieczoru Kuba postanowił odwiedzić swoich przyjaciół ze snów. Wskoczył na swoją poduszkę-rakietę i wyruszył w podróż przez sny.
Najpierw odwiedził krainę baśni, gdzie przybił piątkę z dzielnym rycerzem. Następnie pofrunął do krainy słodyczy, gdzie degustował pyszne cukierki z przyjaciółką, małą smoczyca Filią.
W końcu przyszedł czas na krainę marzeń, gdzie Kuba spotkał chmurkę, która nauczyła go malować tęczą na niebie.
Kiedy nadszedł poranek, Kuba z uśmiechem na twarzy wrócił do swojego łóżka. Chociaż przygoda dobiegła końca, wiedział, że kolejna noc przyniesie nowe, niezwykłe sny.